Cytat:popełniasz ten sam błąd co von grzanka i mieszasz własność prywatną z własnością osobistąA więc zdefiniuj wartość prywatna i wartość osobistą.mile:
Będziemy wiedzieli już, dlaczego zabieranie komuś firmy jest usprawiedliwione podczas gdy zabieranie mu komputera już nie.
Cytat:I w tym właśnie sęk. Jeśli będziesz miał kiedyś własne przedsiębiorstwo, co jest mało prawdopodobne, ale zawsze można się połudzić, to zrozumiesz wtedy że każdy grosz, który trafia do twojej kieszeni to jest grosz który zabierasz ludziom których zatrudniasz. Nie mówię że tobie się nie należy nic, ale - to tym ludziom się będzie należało więcej, proporcjonalnie do tego ile wypracują.Chwilkę... Ja wpadłem na pomysł założenia firmy. Ja przeprowadziłem wszystkie operacje. Ja zaciągałem wszystkie kredyty (które przy niepowodzeniu mogły mi tak dowalić, że straciłbym mieszkanie).
I ty teraz mówisz, że miałbym to zrobić tylko dlatego, aby dać ludziom miejsce, gdzie będą mogli przychodzić, robić coś (z moich, zakupionych surowców), sprzedawać to coś a potem odchodzić, i mówić mi tylko "Do widzenia.", podczas gdy ja nie będę mógł sobie kupić tego co zechcę, bo "ludziom się należy"?
Przecież to jakiś absurd. Chcesz mnie zmusić do tego, abym nie mógł rozporządzać swoim mieniem jak chcę (w granicach prawa).
Poza tym, ja nie zabieram pracownikom pieniędzy. Za swoją pracę na moich maszynach, z moim surowcem i moich kontraktach dostają wynagrodzenie, na które sami się zgodzili podpisując umowę o pracę. To nie rabunek a uczciwa wymiana.
I jeszcze jedno - czy ty myślisz, że każdy prywatny przedsiębiorca pływa w dolarach, które zarobił pomiatając pracownikami? Powiem ci coś. Moi trzej wujkowie mają swoje prywatne firmy. Nie powiem, powodzi im się dobrze, ale nigdy nie słyszałem, aby szastali pieniędzmi.
Łatwo jest myśleć, że utrzymanie firmy nic nie kosztuje. Niestety - aby ludzie chcieli w niej pracować, trzeba im odpowiednio zapłacić, opłacić ich ubezpieczenie, zapłacić odpowiednie podatki. To co zostanie pokrywa jeszcze koszty zakupu surowców, utrzymania miejsca oraz maszyn oraz różne podatki.
Cytat:Napiszesz pewnie że sami się na to zgodzili - a przecież to samo możesz powiedzieć o ludziach których obrabowali bandyci - "sami się zgodzili". mieli wybór: pieniądze albo śmierć - tutaj albo pracować za głodowe stawki, albo zdychać z głodu.Głodowe stawki? A słyszałeś o czymś takim jak płaca minimalna? Poza tym, jeżeli ma się odpowiednie kwalifikacje i wykształcenie, firmy zabijają się wręcz, aby kogośtakiego ściągnąć do siebie (znam to z własnego doświadczenia).
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]


mile: