http://secondwar.prv.pl/strona/ss.htm
Cytuję fragmenty linkowanej strony, uzasadniając w ten sposób moją opinię z poprzedniego postu:
Zachęcam do przeczytania całości.
Cytuję fragmenty linkowanej strony, uzasadniając w ten sposób moją opinię z poprzedniego postu:
Cytat:już w pierwszych dniach Kampanii Zachodniej żołnierze SS dali się poznać jako doskonałe, działające niekonwencjonalnie wojsko. 10 maja jako pierwsi do walki weszli SS-mani z LSSAH. Jednostka ta o godz. 5:30 przekroczyła granicę holenderską i atakując z maksymalną prędkością pokonała do godzin południowych ok. 100 km! Pomimo wysadzenia w powietrze przez Holendrów dwóch mostów na rzece Ijssel, SS-mani sforsowali ciężką przeszkodę wodną i zdobyli Hoven (...)
I gdyby nie przypadki zbrodni wojennych dokonywanych przez nadgorliwych, fanatycznych SS-manów, można by uznać tę formację za doskonałe wojsko. (...)
6 kwietnia Hitler chcąc zabezpieczyć swoje flanki nakazał uderzenie na Grecję i Jugosławię. SS-Division "Reich" stanowiła awangardę wojsk niemieckich. 13 IV niewielki oddział tej dywizji dowodzony przez SS-Hauptsturmführera Fritza Klingenberga dokonał śmiałego wyczynu. On i jego ludzie motorówkami przemknęli się do oblężonego Belgradu, w którym pochwycili burmistrza. Zastraszony urzędnik zarządził natychmiastową kapitulację stolicy. W Grecji duży sukces odniósł baon rozpoznawczy LSSAH dowodzony przez SS-Sturmbannführera Kurta Meyera. Zdołał on opanować przełęcz Klissura mającą niezwykłe znaczenie strategiczne. Niemcy wzięli do niewoli ok. 11.000 jeńców z Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego. Po raz kolejny - ku wielkiemu zadowoleniu Hitlera - jego "Czarna Gwardia" wykazała się błyskotliwością i niekonwencjonalnymi działaniami. Po zwycięskiej kampanii bałkańskiej dowódcom SS nie szczędzono pochwał i najwyższych odznaczeń.
22 VI 1941 trzy niemieckie armie przystąpiły do realizacji planu "Barbarossa". I tutaj wojska SS pokazały swoje wysokie walory. W ataku na Rosję brały udział wszystkie jednostki SS, których postawa i dokonania zaczęły wzbudzać respekt i szacunek nawet wśród wysokiej kadry Wehrmachtu - wcześniej nie przekonanej co do sensu powoływania nowego rodzaju siły zbrojnej. (...)
Niemieckie jednostki, które zapędziły się na Kaukaz znalazły się w krytycznym położeniu i dopiero śmiałe posunięcie von Mansteina zdołało je wyrwać z zaciskających się kleszczy. Niemcy wykonali zaskakujący Rosjan kontratak. Jego głównym celem był Charków. Trzon sił prowadzących atak stanowił II Korpus Pancerny SS w składzie: LSSAH, "Das Reich" oraz "Totenkopf" pod wspólnym dowództwem Paula Haussera. Po raz pierwszy wojska SS działały w tak wielkim zgrupowaniu. Charków zdobyto opłacając to wysokimi stratami (ok. 12.000 żołnierzy SS). Rozgromiono 1 Armię Gwardyjską i szereg mniejszych jednostek sowieckich. (...)
6 VI 1944 na plażach Normandii wylądowali alianci rozpoczynając operację "Overlord". Pierwszą jednostką Waffen-SS, która starała się z ich oddziałami była dywizja "Hitlerjugend". Gwałtowne uderzenie tej dywizji zaszokowało alianckich dowódców. Anglicy i Amerykanie zdołali powstrzymać dzikie ataki formacji SS tylko dzięki absolutnemu panowaniu w powietrzu. Wkrótce dywizje LSSAH i "Hitlerjugend" połączono w I Korpus Pancerny SS, który zajął pozycje obronne w rejonie Caen. Ataki alianckiego lotnictwa znacznie opóźniły sformowanie II Korpusu Pancernego SS. Utworzono go dopiero w drugiej połowie czerwca z dywizji "Frundsberg", "Hohenstaufen" i "Das Reich". Przez cały czerwiec sześć dywizji SS toczyło niezwykle ciężkie boje mające na celu powstrzymanie anglo-amerykańskich czołówek pancernych i opóźnienie ich marszu w głąb Francji. W tych starciach niemieccy czołgiści górowali nad przeciwnikiem zarówno swoim dużym doświadczeniem jak i sprzętem, którym dysponowali. Do legendy przeszły starcia "Tygrysów" Michaela Wittmanna z angielskimi kolumnami pancernymi. Pomimo, że niemieccy czołgiści dokonywali cudów - szali zwycięstwa nie mogli już przechylić na swoją stronę. (...)
Szacuje się, że w czasie II wojny światowej zginęło ok. 180.000 żołnierzy z frontowych jednostek Waffen-SS, około 400.000 zostało rannych a 70.000 uznano za zaginionych.
Zachęcam do przeczytania całości.
Bez ewolucji nic w biologii nie ma sensu (T. Dobzhansky)
[SIZE="3"]Tu[/SIZE] jestem...![[Obrazek: fftoie.gif]](http://1.1.1.1/bmi/mandrivauser.ovh.org/.image/fftoie.gif)
Jest tylko jedno zanieczyszczenie środowiska... Ludzie.
[SIZE="3"]Tu[/SIZE] jestem...
![[Obrazek: fftoie.gif]](http://1.1.1.1/bmi/mandrivauser.ovh.org/.image/fftoie.gif)
Jest tylko jedno zanieczyszczenie środowiska... Ludzie.

