Avx napisał(a):http://www.tvn24.pl/2269611,12690,0,3,1,...wideo.htmli właśnie ten element mnie najbardziej drażni w wszelkich typach kontroli państwowej. UTRUDNIENIA we wszystkim. latanie by cokolwiek załatwić, i zbyt rozbudowane przepisy.... o dziwo, zwolennicy właśnie kontroli przez państwo o tym elemencie często zapominają.
Od ponad 20 lat grupa starszych pań z Gdańska pomaga biednym i bezdomnym. Kobiety zbierają używaną odzież, a następnie rozdają ją potrzebującym. Zdarza się, że w zamian za ubrania otrzymują pieniądze wówczas przekazują je na posiłki dla dzieci. Teraz okazało się, że ich działalność jest nielegalna i powinny ją zlikwidować.
Socjalizm zakazuje wolnej pomocy prywatnej (no, łaskawie zezwala po czymś w stylu przysłowiowego wypełnienia 10 formularzy, koniecznie zielonym atramentem; czyli po dokuczliwej procedurze biurokratycznej i opłatach na swoją rzecz). Dozwolona jest tylko zbiurokratyzowana pomoc rządowa.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

