pitbbpl napisał(a):Żyli sobie w swoim systemie i wcale nie potrzebowali zmian. Zmiany zostały narzucone im siłą. Przesiedlenia, mordy, zamknięte rezerwaty, zmuszanie dzieci do szkół w których obowiązywał zakaz używania własnego języka itd....
Żebyś wiedział że żyli w lepszym systemie, wejście praw białego człowieka oznaczał dla nich koniec ich cywilizacji.
INDIANIE NIE BYLI DZIKUSAMI !!!!
Poczytaj sobie o Indianach, a później komentuj.
pudło.
inkowie podbili wiele narodów indiańskich. spacyfikowanie buntów też nie było im obce. no, nie wspominając o pewnym niewolnictwie. to samo z aztekami.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

