Kilgore Trout napisał(a):do picia coca-coli i jedzenia w mcdonaldzie tez niby nikt nie "zmusza" a niemal wszyscy piją i jedzą. System może być bardziej subtelny ale jest zarazem gigantycznym amoralnym mechanizmem manipulacji. Manipulacja, perswazja to wszystko nic innego jak wyrafinowane sposoby zdobywania absolutnej kontroli.
manipulacja -> kontrola -> przymus
W socjalizmie zaś za manipulacją idzie przymus. Jesz w macu? Pijesz colę? Pewnie nie. Więc jakoś można się oprzeć, prawda? Masz wybór. W socjalizmie go nie ma.
Można sobie wierzyć w światowy spisek korporacji, ale nawet jeśli on istnieje - to co z tego? Mogę kupować i spożywać to, co mi się podoba. A co robią inni, ich sprawa. Skutki nie mogą być gorsze, niż podczas kolektywizacji.
Posty pitbbpl pomijam, bo w tym momencie argument nobilitowałby idiotyzm. To nie moja złośliwość, tylko suche stwierdzenie faktu.
