aktyn napisał(a):Ależ NoBody, kolor żółty można utworzyć z czerwonego i zielonego, a więc już pierwsza część teorii padła.skądże - fala która dociera do oka ma inne właściwości - skład widmowy - być może za bardzo uprościłem pisząc tylko o długości.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Barwa
Cytat:Barwa – wrażenie psychiczne wywoływane w mózgu człowieka (i zwierząt), gdy oko odbiera promieniowanie elektromagnetyczne z zakresu światła, a pisząc dokładniej, z widzialnej części fal świetlnych. Główny wpływ na to wrażenie ma skład widmowy promieniowania świetlnego, w drugiej kolejności ilość energii świetlnej, jednak niebagatelny udział w odbiorze danej barwy ma również obecność innych barw w polu widzenia obserwatora, oraz jego cechy osobnicze, jak zdrowie, samopoczucie, nastrój, a nawet doświadczenie i wiedza w posługiwaniu się zmysłem wzroku.Ten fragment :
Cytat:Główny wpływ na to wrażenie ma skład widmowy promieniowania świetlnego, w drugiej kolejności ilość energii świetlnejdotyczy fali elektromagnetycznej ( strumienia fotonów )
Natomiast ten fragment:
Cytat:jednak niebagatelny udział w odbiorze danej barwy ma również obecność innych barw w polu widzenia obserwatora, oraz jego cechy osobnicze, jak zdrowie, samopoczucie, nastrój, a nawet doświadczenie i wiedza w posługiwaniu się zmysłem wzroku.interpretacji przez mózg impulsów wysyłanych przez oko.
aktyn napisał(a):Nie jest to długosć fali. Monitor RGB jakoś nie wytwarza całego widma. A więc nieuprawnienie posługujesz się tym stwierdzeniem jakoby to było to samo.Tak jak piszę powyżej, pewnie za bardzo uprościłem definicję, tylko tyle.
aktyn napisał(a):Zostaje nam tylko interpretacja mózgu. A więc jak to się dzieje że dana praca mózgu, nazwijmy to "projektuje" kolor żółty.Pisałem, że dokładnej reprezentacji nie znam - jednak wiem na pewno, że z oka emitowany jest impuls elektrochemiczny, który później jest 'interpretowany' przez neurony. Być może, barwa jest reprezentowana przez ładunek elektrochemiczny w pewnych neuronach.
aktyn napisał(a):I dlaczego jesteśmy tego świadomi?W uproszczeniu, myślę, że jest tak, że ( nie mam pewności - domyślam się ) - część neuronów interpretuje bodźce, część 'obserwuje pracę' innych neuronów i ją interpretuje ( świadomość albo podświadomość, być może jest więcej warstw), część neuronów 'podejmuje decyzje', po interpretacji. Jesteśmy świadomi bo część neuronów obserwuje pozostałe neurony ( moja hipoteza
)
