NoBody napisał(a):bo fizyka nie zajmuje się bajaniem jak niektórzy by chcieli.Dokładnie, zauważyłem że bardzo duża część literatury chce bajać, albo leci na zwykłej ekwiwokacji, 'kognitywistyka jako badanie tajemnic naszego istnienia' etc. lol , ale to pewnie z winy wydawcy, wiadomo tytuł zdobi książkę.
Dlatego zastanowiło mnie co ma definicja koloru do fali elektromagnetycznej skoro z Aktynem rozmawiałeś o świadomości także, zgadzam się z nim że nie należy on(kolor) do 'rzeczywistości'
NoBody napisał(a):'połączenie jako obserwowanie' ? wtf ? to zdanie nie ma sensu.Może to przez te wycięte cytaty, zobaczmy u źródeł:
jeżeli istnieje połączenie między neuronami to jeden neuron może obserwować drugi.
NoBody napisał(a):jesteśmy świadomi bo część neuronów obserwuje pozostałe neuronyJak takie połączenie, taki typ fizycznej obserwacji może mieć coś wspólnego z obserwacją typu przeżywanie ?
Pisałeś nawet o odwzorowaniu koloru w neuronach i po to zapewne była potrzebna kolejna warstwa która 'zobaczy' to odwzorowanie. Zatem mamy dwa znaczenia obserwacji, jeśli by styczność neuronów miała by być obserwacją typu Superstar widzi kolor, to długopis na kartce czuje że na niej leży, bezsens.


