Mi o nową jakość chodziło jako np. świadomy , nie świadomy. Albo społeczeństwo, kultura. Ciężko wytłumaczyć różnicę jeśli się podchodzi behawiorystycznie do problemu. Ale przykładem jest cukier na języku, słodycz. To jest różna jakość, jedna nie da się opisać w języku drugiej, nie da się wyrazić. Procesor nic nie zyskuje, dalej jest mechaniczny, powiększa się jedynie jego funkcjonalność.
Nie rozumiem dlaczego neurony nagle miały by przeskoczyć tą granicę, i z przetwarzania zacząć czuć, nie ma naukowego uzasadnienia, ale może nikt tego nie suponuje, może to tylko ja ;]
Świadomość ewolucyjnie nie jest potrzebna, tzn na pewno nie wg standardów nauki, jest wiele popularyzatorów którzy próbują przekuć ten fakt w fakt naukowy, ale tak jak ich przeciwnicy robią to tylko z pobudek ideologicznych.
Argen dobrze powiedziane, wyszło na to iż NoBody zasugerował istnienie wolnej woli, trochę to dziwne.
Nie rozumiem dlaczego neurony nagle miały by przeskoczyć tą granicę, i z przetwarzania zacząć czuć, nie ma naukowego uzasadnienia, ale może nikt tego nie suponuje, może to tylko ja ;]
Świadomość ewolucyjnie nie jest potrzebna, tzn na pewno nie wg standardów nauki, jest wiele popularyzatorów którzy próbują przekuć ten fakt w fakt naukowy, ale tak jak ich przeciwnicy robią to tylko z pobudek ideologicznych.
Argen dobrze powiedziane, wyszło na to iż NoBody zasugerował istnienie wolnej woli, trochę to dziwne.


