Już chyba kiedyś linkowałem: Lach!
(strona alkemik.pl niestety nieaktywna).
"Twórcownia nie ukrywa, że ma swoje poglądy na rzeczywistość. I są one dość konkretne. Z drugiej jednak strony nie popadamy w partyjniactwo i nie lansujemy "jedynie słusznych" poglądów politycznych. Naszą misją jest pozytywny patriotyzm, bez zacietrzewienia i ksenofobii. Członkowie kolektywu mogą się różnić swoimi konkretnymi wyborami (także politycznymi), ale tym co nas łączy jest umiłowanie Ojczyzny wyrażające się w naszej twórczości."
Więcej w wywiadzie.
(strona alkemik.pl niestety nieaktywna).
"Twórcownia nie ukrywa, że ma swoje poglądy na rzeczywistość. I są one dość konkretne. Z drugiej jednak strony nie popadamy w partyjniactwo i nie lansujemy "jedynie słusznych" poglądów politycznych. Naszą misją jest pozytywny patriotyzm, bez zacietrzewienia i ksenofobii. Członkowie kolektywu mogą się różnić swoimi konkretnymi wyborami (także politycznymi), ale tym co nas łączy jest umiłowanie Ojczyzny wyrażające się w naszej twórczości."
Więcej w wywiadzie.
I jakże to nazwać – ten Absolut, tak niepodobny do ciszy lodowców Goethego, do piorunowej na cherubimach toczącej się chmury Mojżeszowego Boga?... Czerwony śmiech – Czarne Maski – Bezdno – jak nazywali autorowie rosyjscy? Karma, jak mówią teozofowie? Czy też „Cosik”, jak nazywała Wieszczka Mara?

