Argen napisał(a):No nie wiem. Uważasz świadomość za ośrodek decyzyjny? Wg ciebie neurony nie mogą zdecydować 'same' tylko potrzeba jeszcze twojej zgody lub czegoś w tym stylu?mogą decydować same. myślę, jednak, że rozwiązanie z ośrodkiem decyzyjnym jest bardziej ergonomiczne niż każdy z każdym :p
Argen napisał(a):Ja to postrzegałem na zasadzie 'silniejszy impuls wygrywa', a w takiej sytuacji samoświadomość jest zbędna.:pTylko, że wtedy ilość połączeń może być za duża :p
