Tutaj się z sis zgodzę.Każdy jest inny, nie można nas utożsamiać jako grupę.Osobiście dla mnie zakazy katolicie to nic, nie przejąłbym się nimi jeśli sytuacja by tego wymagała.Pozatym teraz się nimi też nie przejmuje więc nie stanowi to dla mnie różnicy.Ateista nie ma jakiegoś kodeksu, ma swój światopogląd.Jeśli to zadanie, misja zgadzały by się z jego jako taką filozofią być może wykonałby to zadanie.Tutaj chodziło mi o zabijanie, coś podobnego.A jeśli chodzi o inne tego typu katolickie zakazy to miałeś tutaj na myśli przykazania, czy coś innego?
|
Czy istnieje ateistyczny system moralny?
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

