Koorn napisał(a):A czy dało by się przypisać ateistów na grupy(jeżeli tego ktoś już nikt nie zrobił) tak jak katolików podzielić na praktykujących i nie praktykujących ,protestantów itp.?
Nie wiem czemu, ale ostatnio widzę tendencję do traktowania ateizmu jako kolejnej formy religii. Ateizmowi nie można przypisywać cech religii i kościoła, bo wtedy ośmieszamy sami siebie. Ateizm tworzą wolne osoby o danym światopoglądzie i przekonaniu (czyli,że nie ma żadnych bóstw ani żadnej "siły sprawczej"). Nie wiem czemu niektórzy próbują stworzyć z tego jakąś kolejną formę sformalizowanego i shierarchizowanego ruchu pseudo-religijnego.
Sazyr napisał(a):Jednak można według mnie określić stopień ateizmu - mały, silny, zdeklarowany, ukryty.
Mały i silny stopień ateizmu? Czyli, nie wierzę w boga trochę, więc on bardziej nie istnieje niż istnieje?

