Cytat: Krótka symulacja: od dzisiaj likwidujemy wszelkie prawa autorskie do gier. Dwa scenariusze:
1) Na wieki wieków będziemy grali w gry wydane przed 2010 r.
2) grając w FIFĘ będziemy zbierać butelki z Pepsi (zwiększa siłę strzału), grać na boisku z logo MasterCard zamiast murawy i słuchać kibiców wykrzykujących "Heineken!"
Zapewne podobne argumenty musiano kiedyś podnosić w sprawie prasy drukarskiej.
W tym wszystkim chodzi tylko o pompowanie kasy a nie szanowanie czyichś praw. Najlepszy przykład Apple i ich nowy projekt iBooks:
http://www.techcrunch.com/2010/01/27/thi...-only-one/
Ktoś, powie no dobra, przejęli programistów, zaprojektowali wszystko od nowa i mają inny produkt.
Tylko, że nie przeszkadza to Apple patentować zwykłych gestów:
http://osnews.pl/apple-patentuje-nowe-ge...lti-touch/
Poza tym drogowcy, cykliści, wybierający się do Australii szykujcie się na płacenie tantiem:
http://www.wprost.pl/ar/15998/Patent-na-kolo/
(swoją drogą ciekawe, czy opłaty będą pobierane od sztuki, a może od pokonanych kilometrów
).
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.

