Dawid B. napisał(a):Krótka symulacja: od dzisiaj likwidujemy wszelkie prawa autorskie do gier. Dwa scenariusze:
1) Na wieki wieków będziemy grali w gry wydane przed 2010 r.
2) grając w FIFĘ będziemy zbierać butelki z Pepsi (zwiększa siłę strzału), grać na boisku z logo MasterCard zamiast murawy i słuchać kibiców wykrzykujących "Heineken!"
Jak dobrze, że miast tworzenia sobie dylematów moralnych związanych z grą na komputerze piszę na ateista.pl wielce odkrywcze posty :-).
Raczej spowoduje to wysyp gier typu WOW, Diablo, Lineage itp. Gdzie można sobie popykać w pirata na singlu ale prawdziwe pazury pokazuje multiplayer do którego trzeba mieć legala lub/i płacić za dostęp do serwerów.
A reklamy w grach? Jak nie przeszkadzają to niech sobie będą. Zwiękaszają realizm. BTW Wyobraźcie sobie jakiegoś średniowiecznego RPG gdzie na ścianach karczmy wiszą reklamy Lecha/Żubra/Heinekena
.Albo NPC którzy są akwizytorami Amwaya
?
Miłość to ekonomia, tu się handluje DNA.

