To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prawa autorskie & patentowe vs infoanarchizm (oraz nurty pokrewne)
Mr R.I.P. napisał(a):To wizytę u okulisty polecam.
Praca jest mojego AUTORSTWA a kolega który ją spisze przypisuje sobie tym samym AUTORSTWO pracy.
Przecież żaden pirat sprzedający pirackie płyty Mandaryny nie twierdzi, że to on śpiewa te utwory.
Prawa autorskie są nienaruszone. Jednak w momencie gdy utwór "ruszył w świat" autor (a właściwie wydawcy) ma gówno do gadania kto, kiedy i jak będzie ten utwór odbierał.

Tylko sprzedający nie wykonał pracy polegającej na śpiewaniu. Nie uważasz, że za to też się należy opłata? Czy to jest jakaś gorsza praca niż inne?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Prawa autorskie & patentowe vs infoanarchizm (oraz nurty pokrewne) - przez hehe - 03.02.2010, 15:33

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości