hehe napisał(a):Tylko sprzedający nie wykonał pracy polegającej na śpiewaniu. Nie uważasz, że za to też się należy opłata? Czy to jest jakaś gorsza praca niż inne?Opłata za śpiewanie??? W sumie niezła myśl. Tylko ile by biedna Mandaryna musiała zapłacić aby ją chcieli słuchać?:lol2:
Czy "artysta" wykonuje pracę za KAŻDYM razem gdy jego utwór jest odtwarzany lub powielony?
Miłość to ekonomia, tu się handluje DNA.

