Avx napisał(a):Możesz zawrzeć taką.tylko, ze w wiekszosci gier/programow podczas instalacji musisz zapoznac sie z licencja i wyrazic na nia zgode. co za tym idzie - jesli ten milion osob zainstalowal program (co jest rownoznaczne z tym, ze zaakceptowali moja licencje) to zawarli ze mna umowe. i mam w powazaniu jak sie w swoja kopie zaopatrzyli - skoro zaakceptowali licencje to ich problem i moge ich scigac.
Istnieje ogromna różnica pomiędzy nią a obecnym systemem prawnym.
Różnica to odpowiedzialność wyłącznie tej strony, która jest winna łamiącego ww. umowę wprowadzenia do obrotu.
Jeżeli z winy pana A program wycieknie nielegalnie do miliona osób, to pana A można ukarać pozbawieniem całego majątku jaki posiada (domyślam się, że owe milion kopii jest warte więcej od jego majątku), ale miliona osób (które żadnej umowy nie podpisały) karać nie można w ogóle. To ogromna różnica pomiędzy tą umową a stanem aktualnym, astronomiczna.
I am virgin
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war

