Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby mnie skutecznie wyleczyli w państwowej przychodni, natomiast raz poszedłem do prywatnej i od razu mnie wyleczyli.
Sprawa jest prosta. Jak coś jest państwowe to jest niczyje więc nikomu nie zależy na tym, żeby dobrze funkcjonowało.
Nikt nie myśli o tym, że może potrzebować pieniędzy na leczenie w przyszłości. To prawda. Wynika to z faktu, że żyjemy w socjalizmie i tak zostaliśmy wychowani, że państwo się nami opiekuje (oczywiście za nasze pieniądze). Gdyby na prawdę był wolny rynek, gdyby państwo się nie mieszało do gospodarki, gdyby każdy wiedział, że absolutnie nic od państwa nie dostanie... wtedy ludzie by o tym myśleli.
Sprawa jest prosta. Jak coś jest państwowe to jest niczyje więc nikomu nie zależy na tym, żeby dobrze funkcjonowało.
Nikt nie myśli o tym, że może potrzebować pieniędzy na leczenie w przyszłości. To prawda. Wynika to z faktu, że żyjemy w socjalizmie i tak zostaliśmy wychowani, że państwo się nami opiekuje (oczywiście za nasze pieniądze). Gdyby na prawdę był wolny rynek, gdyby państwo się nie mieszało do gospodarki, gdyby każdy wiedział, że absolutnie nic od państwa nie dostanie... wtedy ludzie by o tym myśleli.

