sirflinket napisał(a):Ale jeśli chodzi o wypożyczanie to ono nie różni się od publicznego udostępniania tym, że obie czynności nie przynoszą zysków firmom tworzącym dany produkt.Tak, ale bynajmniej prawo nie jest tworzone z myślą o zyskach firm, wydawnictw itp. Wypożyczenie, tak jak już wspomniałem, opiera się o konkretny legalnie nabyty egzemplarz, a publiczne udostępnienie już nie - jeśli chodzi o prawo - to jest właśnie najistotniejsze. Jeśli osoba x jest właścicielem przedmiotu y, to znaczy, że ma prawo z tym konkretnym egzemplarzem przedmiotu y zrobić, co mu się żywnie podoba. Natomiast nikt nie dał tej osobie upoważnienia do rozporządzania egzemplarzem rozmytym czy rozproszonym, które nie podlega bezpośrednio pod prawo własności, a pod prawo autorskie czy prawo własności intelektualnej.
Cytat:A co z serwisami internetowymi, które udostępniają miejsce na przechowywanie plików, które można traktować jako na użutek własny, ale jakoś przypadkiem linki do tych plików są dostępne publicznie?? Może zakazać istnienia serwisów, które pozwalają na przechowywanie plików??Jak to co z nimi? Nic. Równie dobrze można powiedzieć, że cały internet należy zlikwidować albo co najmniej restrykcyjnie cenzurować, bo to pornografia dziecięca, bo to obraza uczuć religijnych, bo to, bo tamto.
Cytat:Dlaczego za oglądanie filmów w TV i słuchanie muzyki w radiu nie trzeba płacić a już za posiadanie kopii filmu lub muzyki już tak?? Czy np. wrzuta.pl ma prawo istnieć tak samo jak radio, które odtwarza muzykę?? Przecież utwór z TV, radia itd. można zapisać na własny użytek i przechowywać na internetowym dysku, z którego inni przypadkiem będą mogli ten utwór pobrac, tak samo z wrzuta.pl przypadkiem można pobrać utwór.Jeśli chodzi o radio to sprawa jest prosta - tantiemy.
Jeśli chodzi zaś o istnienie takiego serwisu jak wrzuta.pl to również proste:
Cytat:Ale co chroni takie witryny jak wrzuta.pl, na których serwerach leżą empetrójki? Dariusz Kołtko, przedstawiciel serwisu, odmawia komentarza w tej sprawie, odsyłając nas do regulaminu usługi, z którego wynika, że wrzuta.pl udostępnia tylko miejsce. Odpowiedzialność za nielegalne rozpowszechnianie utworów spada na tych, którzy je tam umieszczają. Podobnymi argumentami posługuje się Mariusz Truszkowski z portalu chomikuj.pl.http://www.chip.pl/artykuly/trendy/2009/...z1hxQOongr
Cytat:A czy np. muzodajnia.pl nie sprzedaje utworów po zbyt niskich cenach?? Z 9,6 gr za utwór niewiele zostaje dla producentów muzyki.To już jest kwestia ustaleń między serwisem a producentami muzyki
Cytat:Złości mnie to, że uruchomienie gry komputerowej wymaga płyty w napędzie, gdyż ja nie chcę by płyty się niszczyła.Tak. Właśnie taki argument wykorzystuje się przy udostępnianiu tzw. "obrazów płyt" czy "cracków" :p No nic się nie poradzi - w każdym prawie, a szczególnie autorskim, znajduje się masa luk i niedomówień.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
