[laid_back]

Kod:

Powinno się zaostrzyć kontrolę na wschodnich granicach przed napływem tych nikomu nie potrzebnych produktów.

Dlaczego niepotrzebnych produktów? Może lubię sobie przyjarać i być na haju? Jakim prawem chcesz ograniczać moją wolność? Mam prawo sobie brać co chcę, gdzie chcę i kiedy chcę. To moje nie Twoje życie.

Kod:

TYLKO w jednej sytuacji byłbym za zalegalizowaniem marihuany:  Wprowadzenie potężnego podatku akcyzowego, 200-300% wartości produktu.

Jeśli myślisz, że po legalizacji jakiegokolwiek narkotyku jego obrót na czarnym rynku ustaje? Niestety, mylisz się. Takich transakcji dokonywało się kiedyś, dokonuje się teraz i będzie się dokonywać cały czas.

Kod:

I wszyscy wiedzą, że dzisiejszą marihuanę faszeruje się różnymi innymi narkotykami, np. kokainą, amfetaminą.

Zwykłe legendy. Gówno zawsze można dostać, ale zazwyczaj nie dodaje się tego typu specyfików.

Kod:

Dziś jest to kilkadziesiąt procent + dodatki innych, mocniejszych narkotyków.

Ha, w Polce, na każdym rogu. Takie wyjebanie genetycznie zielsko to możesz spotkać na Cannabis Cup w Amsterdamie a nie w "swojej domowej doniczce".