Avx napisał(a):Nie jestem pewien, czy piszesz na serio, ale jeżeli tak, to pozostaje mi powiedzieć, że własność prawdziwa jest dla mnie setki razy ważniejsza od urojonych intelektualnych wymysłów i ograniczanie mi prawa do tego, co mogę robić ze swoim komputerem, samochodem czy mikrofalówką uważam za kpinę z prawdziwej, materialnej własności. Własność urojona (intelektualna) Z DEFINICJI MUSI WCHODZIĆ W KONFLIKT Z WŁASNOŚCIĄ REALNĄ. ALBO ŚWIAT WŁASNOŚCI INTELEKTUALNEJ (KORPORACYJNY) ALBO WŁASNOŚCI REALNEJ (MAŁYCH FIRM). Dla mnie wybór jest oczywisty.
Wytłumacz mi zatem jak ja jako przyszły (jak przynajmniej mniemam) naukowiec mam prowadzić badania i czerpać z nich realne zyski po zlikwidowaniu prawa patentowego. Jak powstanie mała firma biotechnologiczna na Twoich zasadach.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
K.Bunsch

