Palmer Eldritch napisał(a):Normalnie nie wierzę w to co przeczytałem.Tak zlinkowałeś, że nie wiadomo gdzie szukać, podam link prowadzący od razu to postu
Hipotetyczni Holendrzy, którzy nie urodzili się pod hiszpańską okupacją. :rotfl:
http://ateista.pl/showpost.php?p=393902&postcount=102
I odpowiedź nie wyrwana z kontekstu:
TadeuszFantom napisał(a):Pilaster ciągle używa wobec mnie zwrotu: "Ale głupi są ci humaniści"
Więc jako głupi humanista posłużę się danymi pilastera:
Jako głupi humanista zrobię obliczenia matematyczne (odejmowanie) w celu okreslenia ile ludzi w owym okresie zamieszkiwało południowa częśc Holandii:
1500r. ludność południa: 2 350-950= 1400 tys ludzi
1600r. ludność południa: 3 100-1 500=1600 tys ludzi
przyrost przez sto lat wyniósł na południu 200 tys. ludzi.
Na północy w tym samym okresie wyniósł:550 tys ludzi
1 500-950=550
Procentowy przyrost na północy wyniósł: 57,8947368 procent ludności względem roku 1500.
A teraz najciekwasze, jeżeli założymy, że warunki rozwoju w całej Holandii są podobne to powinien być podobny przyros naturalny, czyli przy wyliczonej liczbie ludzi:
rok 1500 na południu wyliczona liczba mieszkańców: 1400 tys ludzi
przyrost naturalny na pułnocy wynosił: 57,8947368 procent
więc liczymy:
1400 * 57,8947368 procent = 810,526 tys ludzi
czyli o ponad 600 tysicy ludzi mniej niż na północy Holandii!
Dlaczego o ponad 600 tysięcy ludzi mniej przybyło na południu Holandii względem przyrostu wystepującego na północy tego kraju?
Południe było okupowane przez Hiszpanów, zatem zapytam:
co się stało z hipotetycznymi 600 000 ludzi (holendrów) na terenach okupowanych przez Hiszpanów?
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy

