[Samuel]

Słuchajcie, wpadłem na wspaniały pomysł. To zrewolucjonizuje naukę i na 100% skończy się dla mnie Noblem. Jak się uda to z wygranej każdemu kupię po Harleyu.

Otóż, mechanika kwantowa jest już passe. Wszyscy do tej pory myśleliśmy, że to mechanika kwantowa odpowiada za świadomość, no bo przecież i mechanika kwantowa jest nie do końca poznana, skomplikowana i w ogóle cool, i świadomość jest nie do końca poznana, skomplikowana i w ogóle cool, więc te dwie rzeczy muszą być jednym i tym samym. Ale co jeśli się myliliśmy? Są przecież inne rzeczy nie do końca poznane, skomplikowane i w ogóle cool i może to któraś z nich wyjaśnia czym jest świadomość?

Na przykład... Szczególna Teoria Względności! Cool - na pewno; skomplikowana - checked; nie do końca poznana - no, przynajmniej ja jej nie rozumiem, więc też checked. Wszystko pasuje! Ale jak STW mogłąby wyjaśniać świadomość? To proste! Follow me. Świadomość to bardzo dużo obliczeń wykonywanych w bardzo krótkim czasie, tak? Tak. Ludzki mózg na pewno sam tak dużo obliczeń tak szybko nie potrafi przeprowadzić, tak? No, bez jaj, jak ludzki mózg mógłby sobie sam poradzić? Na pewno coś mu musi pomagać. Tak więc mamy po jednej stronie równania dużo obliczeń, a po drugiej mało czasu. Pomysł z mechaniką kwantową próbował rozwiązać tę zagadkę w ten sposób, że kwanty pomagają mózgowi wykonywać więcej obliczeń w tym samym czasie. Ale może nie tędy droga! Widzicie już, w którą stronę idę?

Ludzie mają kręgosłupy. Wszystkie kręgowce mają kręgosłupy. Kregowce są najbardziej inteligentnymi zwierzętami na Ziemi. Czy to może być przypadek? Na pewno nie! W środku kręgosłupa jest kanał nerwowy, który jest prostą linią, jakby pasem startowym dla samolotów. I są tam neurony. Mainstreamowa nauka wie, że są tam zwykłe, nieruchome neurony, ale nie wie, że w kręgosłupie są też neurony ruchome! Te neurony rozpędzają się wzdłuż kręgosłupa do prędkości bliskich prędkości światła i wtedy, dzięki Szczególnej Teorii Względności, czas płynie dla nich wolniej niż dla reszty organizmu i dzięki temu mają go więcej, by dokonać obliczeń! Obliczają, a potem, gdy docierają do górnego końca kręgosłupa, przekazują wyniki obliczeń do mózgu, który już tylko używa tych wyników. Nauka nie może ich zauważyć, bo poruszają się one tak szybko, że są nieuchwytne.

A po śmierci kręgosłup się łamie i te neurony z prędkością światła wylatują w kosmos, gdzie łączą się z naszą wspólną Kosmiczną Świadomością.

Makes perfect sense.

Poproszę Nobla.