Fizyk napisał(a):Nie przeoczyłem, tylko ma racjęPowołuję się tutaj na opinię wybitnych współczesnych fizyków. Twoje poglądy są zbliżone do poglądów Einsteina, który do końca życia nie mógł się z tym pogodzić - Twoja sprawa. Mimo wszystko wykładnia Kopenhaska jest tą ogólnie przyjętą.Fakt, że używamy prawdopodobieństwa do opisu zjawiska jeszcze nie znaczy, że zjawisko jest niedeterministyczne. Korzystanie z prawdopodobieństwa może być tylko wyrazem naszej nieznajomości czynników, które determinują wynik.
W przypadku mechaniki kwantowej większość naukowców skłania się ku hipotezie, że jest faktycznie niedeterministyczna, ale pewności nie ma.
Wcześniej nie natrafiłem na ten materiał ale jest bardzo ciekawy - wcześniej jedynie spotkałem się z teorią ukrytych zmiennych, która została zjechana przez Bella.
W dodatku zastanawia mnie czy rozumiesz konsekwencje takiego stanu rzeczy: jak sobie wyobrażasz superpozycję i ew. komputer kwantowy? Czy "upiorne działanie na odległość", oznaczałoby możliwość natychmiastowego przekazywania sygnałów. Wow! To by się działo, gdyby jednak Einstein miał rację.


Fakt, że używamy prawdopodobieństwa do opisu zjawiska jeszcze nie znaczy, że zjawisko jest niedeterministyczne. Korzystanie z prawdopodobieństwa może być tylko wyrazem naszej nieznajomości czynników, które determinują wynik.