Windziarz napisał(a):Interpretacja kopenhaska jest używana w praktyce, bo jest wygodna i prosta. Wielu fizyków w rozważaniach teoretycznych i filozoficznych skłania się ku teorii wieloświata (notabene – deterministycznej). Teoria de Brogliego–Bohma jest deterministyczna i jednowszechświatowa, ale jest mało popularna, bo tłumaczy pochodzenie pozornej losowości w dość skomplikowany sposób. Są też inne teorie. Jak na razie nie wykazano, by którakolwiek z tych teorii była lepsza od innej, a więc nie wiadomo, czy wszechświat jest deterministyczny.To jest temat do zajebiście ciekawej dyskusji, ale na razie nie chcę wchodzić w polemikę (choć moja opinia jakoś drastycznie nie odstaje od tego co napisałeś). W każdym razie Fizyk mnie oświecił, że jest jeszcze jakaś licząca się teoria deterministyczna. Na razie muszę ją zrozumieć i nie chcę się do tego czasu wypowiadać na jej temat. Myślę, że jak to zrobię to chętnie znajdę lub otworzę topic z dowodami na istnienie Boga, gdzie tematy Wieloświata, racjonalności w metodzie naukowej i Różowym Jednorożcu będą mogły zostać zestawione.
Windziarz napisał(a):Problem stopu brzmi następująco:Przytoczyłeś mi teorię, którą jak mi się wydaje rozumiem.
Jak sprawdzić, czy dowolny algorytm dla dowolnych danych się zatrzyma?
Oczywiście, dla pewnych algorytmów i pewnych danych ten problem jest rozwiązywalny, łatwiej bądź trudniej, ale w ogólności jest nierozwiązywalny.
Dowód jest trywialny: załóżmy, że mamy algorytm A, który bierze jako dane wejściowe opis algorytmu P i sprawdza, czy P po podaniu na wejście P (ozn. P(P)) się zatrzyma. Stwórzmy nowy algorytm B, który wykorzystuje algorytm A i zachowuje się następująco: jeśli podprocedura A odpowie, że podany na wejściu algorytm się zatrzyma, to algorytm B się zawiesza, a jeśli odpowie, że podany algorytm się nie zatrzyma, to B się zatrzymuje.
Pytanie brzmi: Czy B(B) się zatrzymuje? Dostajemy paradoks, a więc nie istnieje metoda na ustalenie, czy dowolny algorytm dla dowolnych danych się zatrzymuje. CND.
Problem jednak w tym, że ja starałem się ją przenieść na praktykę tj. na funkcjonowanie ludzkiego mózgu a Ty zarzuciłeś mi błąd. I mimo usilnych prób wykrycia go, nie jestem w stanie tego zrobić.
A tak przy okazji, ciekawi mnie co jest warty ten dowód, gdyby czas nie istniał - ot takie opcjonalne pytanko, bez większego znaczenia na funkcjonowanie ludzkiego mózgu.

