Windziarz napisał(a):- słyszała głosy z sali (skopana anestezja)Dodaj jeszcze, że źle jej zaklajstrowali oczy, bo kobitka opisała wygląd zastosowanych przyrządów :lol2:
- zaczęli schładzać krew
- mózg przestał na chwilę pracować
- zaczęli podgrzewać krew
- ocknęła się i znowu zaczęła słyszeć.
W skrócie: nic nadzwyczajnego. Nie zaobserwowała nic na zewnątrz, gdy jej ciało było schłodzone, a co dopiero mózg wyłączony. Czasu zaś miała tyle, że mogła halucynować do woli.
Ponadto miała w uszach bipery, które powinny ograniczyć słyszalność.
Windziarz napisał(a):Dzięki wielkie za konkretny przykład. O ile filmiku mi się nie chciało oglądać, to przeczytałem artykuł na Wikipedii, który ma ładną tabelkę z chronologią wydarzeń:Jeśli chodzi o tabelkę z czasem, to rzeczywiście nie da się na jej podstawie udowodnić, że zdarzenia NDE miały miejsce gdy była martwa - podobnie jak z dyskusją nad deterministycznym/niedeterministycznym Wszechświatem jest pat.
http://en.wikipedia.org/wiki/Pam_Reynolds_%28singer%29
Podany link zawiera tylko wycinek filmu, poświęcony historii Pam. Trwa raptem 10 minut i gdybyś go obejrzał to zauważyłbyś drobne różnice pomiędzy tym co wyczytałeś na WIKI a tym co wprost do kamery powiedział doktor wykonujący tę operację.
Poza tym relacjonując to co przeczytałeś na WIKI, celowo lub przez nieuwagę pominąłeś istotne szczegóły (to co widziała i to że słyszała pomimo że do jej uszu włożono generujące dźwięk urządzenie). Aby nie wprowadzać w błąd innych, proszę o większą rzetelność.
Ciekawa jest powtarzająca się tematyka tych wizji - zawsze osoby bliskich zmarłych, widok ciała i pomieszczenia w którym się ono znajduje. Wszystko bardzo realne i pokrywające się, z rzeczywistością. Tak więc nie są takie zwykłe halucynacje - które przynajmniej mi kojarzą się z jakimiś totalnie odlecianymi wizjami, których nie da się tak łatwo usystematyzować i które często nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Zdumiewające jest też to, że lekarz, który wykonał tę operację nie był w stanie wytłumaczyć tego fenomenu (nie przyjął wersji o skopanej anestezji) i wprost powiedział, że nie umie tego wytłumaczyć.
Tak więc, póki co dochodzę do wniosku, że potrzebna jest rewizja pojęcia świadomości. Ponadto prawdopodobieństwo, że mamy tutaj do czynienia z jakimś nadprzyrodzonym zjawiskiem jest wg mnie bardzo wysokie (bliskie pewności).
Poza tym chętnie poznałbym Twoją opinię dotyczącą podobnych wizji ślepej od urodzenia kobiety (niestety nie znam jej nazwiska i kojarzę ją z tego samego filmu w którym omówiona była historia Pam)

