Ciekawe kto wychowywał moją profesor z biologii molekularnej...
Przetaczać krwi też pewnie mają za swoje pieniądze? A jak będą brać psychotropy to powinni splunąć przez lewe ramię i trzy razy znak krzyża świętego uczynić? :lol2:
Rozmaite odłamy konserw jak zwykle histeryzują i ślą w niebo litanię, której pierwsze wersy zaczynają się "Tolerancja to pierwszy krok do...". Tym razem jesteśmy przy wersie "... do zoofilii". Grzanka już napisał, że to jak zwykle przesadzona panika, a ja od siebie dodam tylko że ten strach to pewnie z braku legalnej broni schowanej pod poduszką i krzyża powieszonego w kotłowni lokalnej szkoły podstawowej.
A ja zapytam Palmera: Palmerze, czy Twoja kobieta jest z Tobą, ponieważ bekasz i pierdzisz jak świnia, bo masz końskie uzębienie? Czy spędza z Tobą życie ponieważ ubóstwia twoją nader rozwiniętą kość ogonową, bujne owłosienie i podziwia inne rozległe atawizmy?
Zakładam że jako przykładny, Normalny, obywatel wybrałeś partnerkę spełniającą wszelkie normy i że ceni ona jednak w tobie jakieś męskie cechy, których jednak nie ośmielę się wymienić, gdyż oficjalnie, jak zauważyłeś, nie uznaję ich istnienia.
Jednakowoż, fakt iż to nie racice ani majestatyczne poroża przyspieszają bicie zdecydowanej większości ludzkich serc, a takie części ciała jak ludzkie penisy, waginy, pośladki, piersi i ogólnie sylwetki męskie lub damskie (czyli cechy powiązane z płcią, a nie gatunkiem), wskazuje na to, że nie ma się czego bać, a sny o zoofilii pozostają jedynie (nie)chcianym wybrykiem konserwatywnej imaginacji.
Xeno napisał(a):Okej, niech sobie zmieniają płeć, ale za swoje pieniądze. Żądając refundacji aukkras zmusza wszystkich do płacenia na coś z czym mogą się kompletnie nie zgadzać. Dlaczego katolik ma płacić na coś co w jego opinii równoznaczne jest z chorobą czy też grzechem ? Refundacja zmiany płci, podobnie jak in vitro to zmuszanie innych by płacili za cudze nieszczęście. Tak być nie może :roll:
Przetaczać krwi też pewnie mają za swoje pieniądze? A jak będą brać psychotropy to powinni splunąć przez lewe ramię i trzy razy znak krzyża świętego uczynić? :lol2:
Rozmaite odłamy konserw jak zwykle histeryzują i ślą w niebo litanię, której pierwsze wersy zaczynają się "Tolerancja to pierwszy krok do...". Tym razem jesteśmy przy wersie "... do zoofilii". Grzanka już napisał, że to jak zwykle przesadzona panika, a ja od siebie dodam tylko że ten strach to pewnie z braku legalnej broni schowanej pod poduszką i krzyża powieszonego w kotłowni lokalnej szkoły podstawowej.
A ja zapytam Palmera: Palmerze, czy Twoja kobieta jest z Tobą, ponieważ bekasz i pierdzisz jak świnia, bo masz końskie uzębienie? Czy spędza z Tobą życie ponieważ ubóstwia twoją nader rozwiniętą kość ogonową, bujne owłosienie i podziwia inne rozległe atawizmy?
Zakładam że jako przykładny, Normalny, obywatel wybrałeś partnerkę spełniającą wszelkie normy i że ceni ona jednak w tobie jakieś męskie cechy, których jednak nie ośmielę się wymienić, gdyż oficjalnie, jak zauważyłeś, nie uznaję ich istnienia.
Jednakowoż, fakt iż to nie racice ani majestatyczne poroża przyspieszają bicie zdecydowanej większości ludzkich serc, a takie części ciała jak ludzkie penisy, waginy, pośladki, piersi i ogólnie sylwetki męskie lub damskie (czyli cechy powiązane z płcią, a nie gatunkiem), wskazuje na to, że nie ma się czego bać, a sny o zoofilii pozostają jedynie (nie)chcianym wybrykiem konserwatywnej imaginacji.

