El Commediante napisał(a):Przetaczać krwi też pewnie mają za swoje pieniądze? A jak będą brać psychotropy to powinni splunąć przez lewe ramię i trzy razy znak krzyża świętego uczynić? :lol2:Nie za swoje, a np. towarzystw ubezpieczeniowych, w których są ubezpieczeni. Prywatna służba zdrowia zmienia tylko dwie rzeczy:
-usuwa monopol na rynku ubezpieczalni i funduszów zdrowia
-jeszcze bardziej upowszechnia prywatne placówki zdrowotne
Konsekwencje:
-spadek kosztów ubezpieczenia, kosztów usług medycznych, kosztów pośrednich (jakie teraz idą na państwowych urzędasów)
-wzrost jakości wszystkich usług medycznych.
Xeno napisał(a):Nie rozumiem aluzji, jak pisał Chesterton tolerancja to domena ludzi bez przekonań - i do takich należy el commediante, jest pusty jak wydmuszka - je, śpi, sra i domaga się wszystkiego za darmo."Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań", tak gwoli ścisłości :p
Cytat:El commediante jest tolerancyjny w lewicowym znaczeniu, uważa więc, że można okradać uczciwych ludzi i rozdawać nierobom. To właśnie dlatego tak bardzo tacy jak el commediante nienawidzą wolności i boją się wolnego rynku, bo po prostu nie mieliby na nim szans.Każdy przymusowy pobór odsetka wynagrodzenia jest kradzieżą. Ten spór najlepiej rozstrzygnąć nie na polu etycznym - bo na tym jak zwykle "każdy ma rację", tylko na polu pragmatyki, czyli j.w.
Wolny rynek zupełnie nieograniczony w dzisiejszych czasach (niestety, Xeno, czasy dzikiego zachodu minęły bezpowrotnie) spowodowałby masową monopolizację większości gałęzi gospodarki, dlatego niektóre działania państwa są obecnie niezbędne celem zapobiegania takim aberracją.
Inna sprawa to prywatyzacja służby zdrowia, która dla każdego logicznie i pragmatycznie myślącego człowieka, a za takiego uważam El_Commediante (który, de facto, wydawał mi się zwolennikiem takiego rozwiązania, ale może coś mi się pokićkało), jest rozwiązaniem ulepszającym w każdym aspekcie obecny model.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
