knik napisał(a):A to że Polska jest krajem wyznaniowym to jest oczywiste dla każdego kto potrafi patrzeć i wyciągać wnioski z tego co widzi. np. skazywanie ludzi za tzw. obrazę uczuć religijnych--w cywilizowanych krajach o czymś takim nawet nie słyszeli.
Oczywiscie patologia jest mozliwosc skazywania za obraze uczuc religijnych, ale wpisuje sie to w patologie ograniczania wolnosci slowa. Jesli usunie sie zapis o uczuciach religijnych, to wolnosc slowa dalej w Polsce istniec nie bedzie.
Z moich obserwacji nie wynika, ze religia jest powodem jakichkolwiek istotnych dyskryminacji. Nie widze tego patrzac na media, nie widze tego patrzac na siebie (jestem atiesta agnostykiem nihilista libertarianinem niewierzacym w wolnosc) czy wreszcie nie widze tego patrzac na moich ateistycznych znajomych.

