Xeno napisał(a):Jak się nie czyta regulaminu i wyjątków to potem powiela się mit o ''kanciarstwie'' Ubezpieczenia działają na tradycyjnym rachunku prawdopodobieństwie, gdyby Sajid to rozumiał nie miałby dylematów, no ale trzeba czytać umowy, które się podpisuje.Przecież nie wiesz czego sytuacja dotyczyła. Rozumiem, że bronisz swojej branży, ale jak już napisałem gdybym chciał to mógłbym się sądzić, więc sytuacja nie jest tak oczywista. W umowie nie ma podstawy ,z powodu której odmówiono mi usługi. Dodatkowo odmówiono mi tej samej usługi (przy tych samych okolicznościach, które to teraz niby wykluczają udzielenie usługi), której pół roku wcześniej na podstawie tej samej umowy udzielono.

A tak wogóle to zgodnie z orzecznictwem niejasne postanowienia umowy oraz umieszczanie postanowień drobnym druczkiem w najmniej oczywistym miejscu jest działaniem wymierzonym przeciw konsumentowi i stanowi podstawę do np. sądowego rozwiązania umowy. Wiadomo, że niektórzy są cwaniakami i lubią żerować np. na starszych osobach.
http://www.mleko-portalprawny.pl/index.p...&Itemid=62
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
