piotr35 napisał(a):pojawiły się starania aby zmienić definicję słowa ateizm na brak wiary w bóstwaTymczasem brak wiary jest nazywany niewiarą, a tacy którzy nie wierzą, niewierzącymi. To jednak coś innego, być li tylko niewierzącym, a być ateistą.
Tą różnicą jest zaprzeczanie istnienia bogów.
Cytat:Jedynymi wątpiącymi są tutaj osoby wierząceTak się składa, że jestem niewierzący, wiem co oznacza brak wiary, a jednak odróżniam brak wiary od ateizmu. Znów Piotrze określasz kogoś arbitralnie bez nawet zapytania Go jaki ma światopogląd, za chwilę będziesz mi wmawiał że wierzący jestem, skoro nie przyznaję Ci racji. Zbyt pochopnie szufladkujesz ludzi, jednocześnie wytykając innym, że to robią. Mentalność Kalego, żeby nie wspomnieć o belce w oku.
Cytat:Z nazwy, a nie z przekonań.Ateista z nazwy, a nie z przekonań? Cóż to za stwór? Piotrowy potworek.
Cytat:W dodatku bardzo łatwo można z dziecka-ateisty zrobić dziecko-wierzącego. Szkoda tylko, że KRK uważa, że w druga stronę już nie można.A co nas w tej dyskusji obchodzi co KrK sobie uważa, bo mnie nic a nic.
Masz jakiś uraz na tym tle, ciągle wtrącasz jakieś kwestie o katolikach zupełnie nie przystające do nurtu dyskusji.
Piotrze! Halo, tu Ziemia, rozmawiasz z ateistą, niewierzącym.
Możesz robić to bez obcych wtrętów?
Cytat:Ateizm to nie jest przydział grupowy, tylko pewien sposób zdroworozsądkowego myślenia i rozumowania, oparty na nieskrępowaniu osądów różnymi dogmatami i niepotwierdzalnymi omamami, który jednak w żaden sposób nie szufladkuje ludzi.Mówisz o tym noworodku? On ma zdroworozsądkowe myślenie itd?:lol2:
Cytat:Ma to słowo sens jedynie dla teistów, co dobitnie widać na tym forum w wykonaniu osób wierzących, nie mogących się w żaden sposób pogodzić z faktem, że może istnieć ktoś nie dotknięty taka ułomnością.Dla mnie ma głęboki sens.
Mój ateizm wynika z niewiary (konkretnie odrzuceniem wiary jako wiarygodnej metody), ale ateizm nie jest samą niewiarą.
W skrócie można zapisać mój przypadek tak:
niewiara => ateizm =/= niewiara=ateizm
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.

