Będzie ciekawie. W moim mieście, w Żorach, największą grupą zawodową są nauczyciele. Prezydent wprowadził miasto w takie długi, że zwrócił się do nauczycieli, żeby zakładali prywatne stowarzyszenia nauczycielsko-rodzicielskie i zakładali prywatne szkoły, zamiast pracy w placówkach publicznych. Od września zacznie się likwidacja publicznego szkolnictwa w moim mieście.
Ciekaw jestem jak będą przebiegać narodziny rynku edukacji w sytuacji niżu demograficznego. Jak zwykle zmiany zachodzą nie wtedy kiedy mogą, tylko wtedy kiedy muszą. Ale i tak trzymam kciuki, żeby coś się z tego urodziło.
Najbardziej mnie jednak dziwi, że sprawa w mediach pozostaje praktycznie bez echa.
Ciekaw jestem jak będą przebiegać narodziny rynku edukacji w sytuacji niżu demograficznego. Jak zwykle zmiany zachodzą nie wtedy kiedy mogą, tylko wtedy kiedy muszą. Ale i tak trzymam kciuki, żeby coś się z tego urodziło.
Najbardziej mnie jednak dziwi, że sprawa w mediach pozostaje praktycznie bez echa.

