exodim napisał(a):No to czekam na oszacowanie. Jakie ono jest?
0,52; 0,67; 0,98; 0,99999 ?
Jeśli chodzi o boga biblijnego, Allaha itp - 0,00%. Jest wystarczająco dużo dowodów na to, by być pewnym, że ci konkretni bogowie byli wymyśleni (i modyfikowani) przez ludzi. Nie wspominam już o wewnętrznych sprzecznościach typu "wszechwiedzący i wszechmocny" i głupotach typu "miłosierny i sprawiedliwy", bo te obalają same historie przytaczane w "świętych księgach".
exodim napisał(a):A co do reszty to zgadzam się - jeśli Bóg opisany w Piśmie istnieje, to nie chcę dłużej żyć w tym Wszechświecie :]
A gdyby istniał bóg, który wcisnął tylko guzk na samym początku (tylko istnienie takiego boga jestem w stanie uznać za mało, ale jednak - prawdopodobne) i zaraz potem zapomniał o nas albo zajął się innymi sprawami (ale na pewno nie wpływa na nasze istnienie), to czy to sprawiłoby ten wszechświat bardziej znośnym?
Chyba nie bardzo... Dlatego nie warto zawracać sobie głowy żadnym bogiem, nawet tym, który teoretycznie może istnieć.

