Właściwie odpowiedź już została podana, ale może podsumuję.
Po pierwsze, nie ma czegoś takiego, jak środek Wszechświata. Nie ma też żadnych bezwzględnych prędkości. Prędkość naszej galaktyki da się określić tylko względem obiektów spoza niej.
Po drugie, Wszechświat się rozszerza, ale niektóre galaktyki są na tyle blisko siebie, że ich wzajemne przyciąganie jest silniejsze, niż ekspansja Wszechświata i w rezultacie zbliżają się do siebie. Istnieją gromady i supergromady galaktyk.
Po pierwsze, nie ma czegoś takiego, jak środek Wszechświata. Nie ma też żadnych bezwzględnych prędkości. Prędkość naszej galaktyki da się określić tylko względem obiektów spoza niej.
Po drugie, Wszechświat się rozszerza, ale niektóre galaktyki są na tyle blisko siebie, że ich wzajemne przyciąganie jest silniejsze, niż ekspansja Wszechświata i w rezultacie zbliżają się do siebie. Istnieją gromady i supergromady galaktyk.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
