Sajid napisał(a):Nie na żadnym mitycznym wolnym rynku, tylko w sytuacji legalizacji handlu organami.
Nie bez powodu w Chinach to zdelegalizowali.
Oczywiście. Chcieli, żeby tylko Państwo na tym zarabiało.

Sajid napisał(a):Większy rynek zbytu nie równa się większemu zapotrzebowaniu.
W tym przypadku jednak tak. Tych których stać i którzy potrzebują organów magicznie nie przybędzie.
Sajid napisał(a):Handel samochodami nie jest zakazany, ale pozyskiwanie ich poprzez kradzież już tak.
Czyli samochody się kradnie, bo ich sprzedaż jest legalna?:lol2: Gdybyś nie wiedział sprzedaż skradzionych dóbr jest nielegalna - to się nazywa paserstwo.
Sajid napisał(a):Taki przeciętny osiedlowy diler narkotykowy zarabia naprawdę mało, byle jaka robota dałaby mu więcej kasy.
A ja mówię o mafijnych kacykach, a nie Mietku z osiedla.
Dziwnym trafem mafie działają na obszarach nielegalnych, a nie na legalnych: sprzedają narkotyki, fałszywki leków, organy, itd. a na legalnych jakoś nie chcą. Ciekawe dlaczego?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
