Iselin napisał(a):I oczywiście ani Ty ani Twoi rodzice w ogóle z tych składek ani podatków nie korzystacie. Nie chodzicie ani nie jeździcie po publicznych drogach, zawsze chodziliście tylko do prywatnych szkół, zbudowanych w dodatku za czyjeś prywatne środki, z zasady nie wzywacie policji, straży pożarnej, straży miejskiej ani pogotowia. Zapewne też nie korzystasz ze zniżek studenckich.
A o czym pisaliśmy? O zniżkach studenckich czy służbie zdrowia? :roll:
Poza tym większość tego o czym piszesz jest częścią gospodarki nakazowej. Nie mogę korzystać np. z ochrony osobistej, nosząc przy sobie broń, nie ma prywatnych dróg krajowych czy nawet wojewódzkich itd. Państwo zmusza nas wszystkich do korzystania z jego "dobrodziejstw", za co płacimy słony haracz.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
