exodim napisał(a):Państwo to organizacja, której celem jest zarządzanie danym terytorium poprzez stanowienie i egzekwowanie określonego prawa przy pomocy odpowiednich zasobów ludzkich, technologicznych oraz finansowych.
pytanie kto dał tej organizacji zwanej państwem prawo do decydowania o społeczeństwie, o tym jakich przepisów ludzie mają przestrzegać? jaki boski i nieskalany autorytet kryje się za państwem? Historia dowodzi, że w państwu nie należy pokładać zbawiennych nadziei.
exodim napisał(a):Niektóre podatki powinno się traktować jako darowizny typu common purpose na rzecz organizacji gwarantującej porządek na terytorium, na którym obecnie przebywamy.
no i tutaj nie ma zgody, niezależnie od tego na jaki zbożny cel idą owe darowizny w postaci podatków, zawsze są one PRZYMUSOWE. Gdyby były dobrowolne - owszem można się z tym zgodzić ale zawsze znajdą się ludzie którzy nie będą chcieli na pewne rzeczy płacić. Rynek ma inną propozycję - dobrowolność.
exodim napisał(a):tylko demagodzy, zuchwalcy i elementy antyspołeczne pragną anarchii, czy to w rozumieniu szkoły lewicowej (anarchokolektywistycznej), czy "prawicowych" akapów.
uważasz, że podatki można usprawiedliwić? w jaki sposób? w jaki sposób obronić np. podatek dochodowy?
exodim napisał(a):doprowadziłaby do ruiny społeczeństwo w przeciągu krótkiego czasu.
tego nie możemy zweryfikować, moim skromnym zdaniem jesteś naiwny sądząc, że struktury państwowe da się utrzymać w ryzach. W zasadzie cały minarchizm opiera się na pewnym zawierzeniu, nie mniej abstrakcyjnym od akapu, mianowicie pobożne życzenia, które mają gwarantować, że państwo w jakiś cudowny sposób nie utyje i nie zacznie się rozrastać. Wskaż mi taki przykład?
Sofeicz napisał(a):To jak, w takim razie, mogłaby wyglądać 'liberalna' piłka nożna?
błąd tej analogii polega na tym, że zasugerowałeś iż rynkiem nie rządzą żadne mechanizmy czy też prawa. Obaj wiemy że mechanizmy rynkowe są swego rodzaju przepisami, które po prostu obowiązują.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!

