Palmer Eldtrich napisał(a):Może nowy Replique przedstawi nam listę 10 naukowców zabitych przez Kościół.Co Wy kutwa mać ciągle z tymi naukowcami? Czy wg etyki kościelnej jak ktoś nie jest/był naukowcem(i to w dodatku w nam współczesnym rozumieniu tego słowa) to znaczy, że można go bezkarnie zabić? :wall:..chociaż w sumie...jak się wczytać w źródło tej "etyki", to nic nie powinno dziwić :
-Jeśli kto tak uderzy kogoś, że uderzony umrze, winien sam być śmiercią ukarany.
-Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią.
- Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią.
- Kto by porwał człowieka i sprzedał go, albo znaleziono by go jeszcze w jego ręku, winien być ukarany śmiercią.
- Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią.
-Ktokolwiek by obcował ze zwierzęciem, winien być ukarany śmiercią.
-Życie za życie, oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę.
-Jeśli ci nie odpowie pokojowo i zacznie z tobą wojować, oblegniesz je. Skoro ci je Pan, Bóg twój, odda w ręce - wszystkich mężczyzn wytniesz ostrzem miecza. Tylko kobiety, dzieci, trzody i wszystko, co jest w mieście, cały łup zabierzesz i będziesz korzystał z łupu twoich wrogów, których ci dał Pan, Bóg twój.
- Nie pozwolisz żyć czarownicy.
-Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: ŤChodźmy, służmy bogom obcymť, bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
-Jeśli usłyszysz w jednym z miast, które Pan, Bóg twój, daje ci na mieszkanie, że wyszli spośród ciebie ludzie przewrotni i uwodzą mieszkańców swego miasta mówiąc: ŤChodźmy, służmy obcym bogom!ť, których nie znacie - przeprowadzisz dochodzenia, zbadasz, spytasz, czy to prawda. Jeśli okaże się prawdą, że taką obrzydliwość popełniono pośród ciebie, mieszkańców tego miasta wybijesz ostrzem miecza, a samo miasto razem ze zwierzętami obłożysz klątwą. Cały swój łup zgromadzisz na środku placu i spalisz ogniem - miasto i cały łup jako ofiarę ku czci Pana, Boga twego.
( zwłaszcza trzy ostanie wskazania, wydają się być szczególnie wartościowe w kontekście działań inkwizycyjnych)
repliuqe napisał(a):I pytanie niewielkiej wartości choć znaczące wielce: czy ten system wartości z nieba jakiegoś spadł???Wiele na to wskazuje( w każdym bądź razie nie można tego wykluczyć
:Pan rzekł do Mojżesza: ŤWstąp do Mnie na górę i pozostań tam, a dam ci tablice kamienne, Prawo i przykazania, które napisałem, aby ich pouczyćť. Wstał więc Mojżesz i Jozue, jego pomocnik, i wstąpił Mojżesz na górę Bożą.(Wj 24,13-14)
Mojżesz zaś zszedł z góry z dwiema tablicami Świadectwa w swym ręku, a tablice były zapisane na obu stronach, zapisane na jednej i na drugiej stronie. Tablice te były dziełem Bożym, a pismo na nich było pismem Boga, wyrytym na tablicach. (Wj 32,15-16)
dał mi Pan dwie kamienne tablice pisane palcem Bożym. Były na nich wyryte wszystkie słowa, które wyrzekł do was Pan na górze spośród ognia w dniu zgromadzenia. Pod koniec czterdziestu dni i czterdziestu nocy dał mi Pan dwie kamienne tablice - tablice Przymierza.( Pwt 9, 10-11)
