Sajid napisał(a):Aha, czyli teraz po tej krótkiej rozmowie wychodzi już na to, że można być zdrajcą swojego kraju, bo gdzieś na świecie jest komunizm. :roll: Takie tłumaczenia to w drodze na szafot, licząc na upośledzenie umysłowe kata może jeszcze miałyby jakiś sens.Nie ,,gdzieś'', tylko pareset km dalej, w kraju mającym odpowiedni potencjał technologiczny i militarny. Dlatego ,,zdrada'' jest w tym wypadku także obroną konieczną. Tak to się dziwnie porobiło...

