Sajid napisał(a):De Grelle nie walczył z wrogiem, walczył u jego boku. To czego teraz dokonujesz to zwykłe przewartościowanie wartości. Zdrajca na piedestale, bohater na "liczący na pomnik" stojący pod zdrajcą.Degrelle walczył z bolszewickim wrogiem, stojąc u boku nieprzyjaciela, z którym można było znaleźć wspólny język, i który nie zagrażał istnieniu Belgii. Nietrudne do zrozumienia, chyba że ktoś dokonuje zwykłego, charakterystycznego dla lewactwa przewartościowania wartości.
