Patafil napisał(a):Na twoim miejscu byłbym ostrożny w ocenianiu wyroków ferowanych po wojnie. Nawet ideowo ci bliskie lewactwo zachodnie przyznaje, że przegięto nieco pałe, nadużywając pojęć ,,zdrada'' i ,,kolaboracja''. O skali filosowietyzmu w powojennej Europie też chyba nie muszę pisać. Oni po prostu nie zaznali rozkoszy sowieckiej obecności, dlatego łatwo im przychodziły (i nadal przychodzą) takie oskarżenia. Młodsze wiekiem, niedouczone lewactwo europejskie również nie może tego pojąć.Przecież to ty jesteś burzycielem podstawowych, koserwatywnych wartości. Powinieneś pić wódkę z komuchami, aprobujący zdrady własnego kraju naziolku.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
