nonkonformista napisał(a):Jeśli kinderateizm polega na powyższym, to na czym polega dojrzały ateizm, twoim zdaniem? Na innym rodzaju krytyki czy na bezkrytyczności?Jak najbardziej na innym. Na przykład na krytyce nie opartej na nieprawdach (jak to często jest w przypadku krytyki historii kościoła) czy też irracjonalnej koncentracji na tym, dlaczego KrK jest be, jakby to nie było innych religii wartych krytyki na świecie, i jakby ważnym elementem ateizmu było rozprawianie o tym, jakie to religie są be (a nie jest, bo na tym to polega antyteizm, a nie ateizm, i fajnie jest gdy się tego nie myli, nawet jeśli się jedno i drugie popiera).
nonkonformista napisał(a):A co złego jest w antyklerykalizmie? To w końcu postawa mająca na celu odsunięcie kapłanów od wpływu na władzę państwową. Aby zdać sobie sprawę, do czego prowadzi władza kapłanów i ich wpływy, polecam nieśmiertelną powieść B. Prusa 'Faraon'.Antyklerykalizm też można reprezentować w sposób znacznie bardziej wyrafinowany niż robią to typowi antyklerykałowie, pomijając fakt że robią to często z czysto lewicowej perspektywy, i dają się przekonać że argumenty stricte lewicowe są nierozłącznym elementem krytykowania religii. I piszę to jako ktoś, kto sam nie ma miłości do kapłanów i ich wpływu na władzę.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.

