juzew napisał(a):Tylko szkoda, że ten zakaz sprzedarzy zwiększa spozycie...
Trudno to udowodnić. Być może tak jest, ale przecież nie to powinno być istotne. Zresztą BTW tak można w nieskończoność udowadniać, że zakaz amfetaminy powoduje zwiększenie spożycia, zakaz heroiny, a nawet zakaz zabijania powoduje zwiększenie zabijania. Istotne powinno być to, po co ten zakaz jest. Czy ma sens? Wyskakiwanie ze szkodliwością to absurd, bo każdy ma prawo dbać o własne zdrowie jak mu się podoba. Nikt nie zakazuje popełnienia samobójstwa. Zresztą szkodliwość marihuany jest o wiele mniejsza od alkoholu. To nawet nie jest narkotyk sensu stricte. Szkodliwość społeczna? Alkohol też jest dla normalnych. A ile problemów z nim przez głupków. Zakazy powinny tyczyć się głupków, bo to oni czynią szkodę społeczeństwu tak spożyciem alkoholu, narkotyków, użyciem broni, hodowlą psów, samochodami na drodze, po prostu w rękach głupka nawet zapałki mogą być groźne. Wszystko jest dla ludzi, ale nie wszyscy nadają się do wszystkiego.

