antagonistyczny napisał(a):Na rynku najbiedniejsi muszą zdechnąć pod płotem.
Nie, choćby dlatego, że "pomoc dla biednych" dla dużych firm jest ładną akcją PR-ową, którą docenią wrażliwi społecznie klienci. Tak trudno to dostrzec? Ba, ludzie chcą być lubiani - i Bill Gates, kiedyś kojarzony wyłącznie negatywnie - Windows
- obecnie spełnia się charytatywnie, dając więcej pieniędzy na cele dobroczynne, niż jakikolwiek rząd byłby w stanie wydać.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

