Sajid napisał(a):Państwo to coś o wiele bardziej poważnego i doniosłego chociażby historycznie aby w ogóle stawiać je na takiej samej płaszczyźnie co jakąś firmę.
Jeśli jednak już chcesz mówić o nim w kwestiach gospodarczych to zwyczajnie pleciesz głupoty bo obecnie państwo w wielu sektorach gospodarki monopolistą nie jest.
Ma monopol na ubezpieczenia emerytalne, lecznictwo, szkolnictwo - czyli kluczowe dziedziny. Mało?
Sajid napisał(a):Ponownie pleciesz głupoty. Jadąc samochodem mijam po drodze mnóstwo szyldów, tablic z nazwami i adresami tych małych i średnich firm. (A jakże, po raz kolejny nikogo już te duże nie interesują-od socjalistów po liberałów, ostatnio bierze je na ruszt Palikot w swoich warszawskich bilbordach).
Skoro istnieją i prosperują to chyba jednak jakoś się da, nie?
Pracodawcy martwiący się o ZUS i podatek dochodowy nie są w stanie stworzyć prawdziwej konkurencji dla monopolu.
Sajid napisał(a):Jeżeli dąży do 0% to znaczy, że dąży do stanu negatywnego dla gospodarki o czym każdy szanujący się ekonomista może ci powiedzieć.
To znaczy, że błędne inwestycje zostaną przerwane w fazie początkowej minimalizując straty, a pracownicy otrzymają należne podwyżki. W latach 1920-1921 w USA wolny rynek sam się postawił na nogi w zaledwie 18 miesięcy.
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Hannibal

