Gocek napisał(a):Myślę, że to wszystko razem wzięte.
Sytuacja w USA jawi mi się jako lepsza. Jeżeli dodamy do tego ogromny przeskok w jakości życia, dostępnych towarach, technologiczny (w porównaniu z sytuacją sprzed rewolucji), to jest to dla mnie jak na razie wystarczający powód do obstawania przy czystym kapitalizmie. Przynajmniej na razie. Zapoznam się Marksem.

Gocek napisał(a):Przede wszystkim wydaje mi się, że główną siłą kryzysu były, rosnąca rola wielkich prywatnych banków (prywatny kapitał) oraz brak nadzoru sektora finansowego przez państwo. Chociaż to bardzo ogólne stwierdzenia. Trzeba by przeanalizować sytuację, a to wymaga sporo pracy intelektualnej. Ciężko mi się odnieść do tego w sposób rzetelny.
Kryzys minął bardzo szybko, bo po 18 miesiącach. Rynek sobie poradził, a w latach 20. , po przezwyciężeniu kryzysu, USA miało ogromny wzrost. Bodajże od roku 1922 FED zaczął się wtrącać do gospodarki. Kolejny kryzys, z interwencją państwową, trwał w 1929-1933. Można wysnuć wniosek, że wolny rynek jednak sam się lepiej regulował.
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Hannibal

