Jak mówię, "chciałem Ci powiedzieć o dziwnym zwierzęciu, ale zapomniałem jak się nazywa" to też nie odnoszę się do niczego, bo akurat nie wywołuję w tobie żadnego skojarzenia z niczym?
Dziwne.
Cechę niedopstępności nadaję temu co niedostępne. To chyba logiczne. A gdybym wiedział co to jest, to, jak sam zauważyłeś niedawno, byłoby to dostępne, co przeczyłoby się z określeniem.
Dziwne.
Cechę niedopstępności nadaję temu co niedostępne. To chyba logiczne. A gdybym wiedział co to jest, to, jak sam zauważyłeś niedawno, byłoby to dostępne, co przeczyłoby się z określeniem.


