Hans Wegeżynsten
Każde kryterium jest do pewnego stopnia subiektywne, bo każde kryterium trzeba przyjąć. Mnie przekonuje, Ciebie nie więc pewnie masz jakieś lepsze kryterium?
Nic Ci nie zrobię, każdy ma prawo uważać co mu się podoba, a ja mogę tego nie traktować poważnie
Na wszystko co istnieje mamy już słowo. Właśnie WSZYSTKO. Więc albo zamieniasz słowo, które się używa od lat na swoje widzimisie, albo masz na myśli coś innego. Co to znaczy istnieć materialnie?
Idiota
Nie wim. Prosta rozgrywka: skoro sobie to zmyśliłeś, nie odnosisz się do niczego intersubiektywnego, a jeśli nie zmyśliłeś odnosisz się do czegoś rzeczywistego. Zakładałem w pierwszym poście drugi wariant.
Może inaczej. Istnieje pula gatunków zwierząt. Wiem tyle, że odnosisz się do któregoś z nich. Faktycznie coś wiem, bo pewnie to coś jest podobne do tego co znam, pod jakimś względem.
Ale mówiąc, że coś istnieje poza świadomością nie mam tego komfortu, bo nie mam puli rzeczy które istnieją poza świadomością, więc mimo wszystko nie wiem do czego w tym przypadku się odnosisz.
Cytat:Nie da się Dlatego wymóg Hume'a to dla mnie subiektywne kryterium sensowności słów(czy tam zdań).
Każde kryterium jest do pewnego stopnia subiektywne, bo każde kryterium trzeba przyjąć. Mnie przekonuje, Ciebie nie więc pewnie masz jakieś lepsze kryterium?
Cytat:A czemu ma przeczyć haha ? Ja sobie mogę napisać, że kryterium sensowności słów jest moje widzimisię i co mi zrobisz ?
Nic Ci nie zrobię, każdy ma prawo uważać co mu się podoba, a ja mogę tego nie traktować poważnie

Cytat:a świat materialny to wszystko co istnieje.(materialnie)
Na wszystko co istnieje mamy już słowo. Właśnie WSZYSTKO. Więc albo zamieniasz słowo, które się używa od lat na swoje widzimisie, albo masz na myśli coś innego. Co to znaczy istnieć materialnie?
Idiota
Cytat:Ale to nie ma znaczenia.
Ja piszę o sytuacji Twojej.
Nie wisz przecież, czy sobie tego czegoś nie zmyśliłem, prawda?
Nie wim. Prosta rozgrywka: skoro sobie to zmyśliłeś, nie odnosisz się do niczego intersubiektywnego, a jeśli nie zmyśliłeś odnosisz się do czegoś rzeczywistego. Zakładałem w pierwszym poście drugi wariant.
Cytat:Do pewnego stopnia wiesz o czym mowa, ale nie precyzyjnie.
Może inaczej. Istnieje pula gatunków zwierząt. Wiem tyle, że odnosisz się do któregoś z nich. Faktycznie coś wiem, bo pewnie to coś jest podobne do tego co znam, pod jakimś względem.
Ale mówiąc, że coś istnieje poza świadomością nie mam tego komfortu, bo nie mam puli rzeczy które istnieją poza świadomością, więc mimo wszystko nie wiem do czego w tym przypadku się odnosisz.

