Argen napisał(a):Rozwiń to może, bo nie wiem, czy dobrze rozumiem. To kryterium odnosi się do każdego z osobna...No tak. Patrz :
Moje myślenie jako 15- latek :
1. Doświadczamy. 2. W ramach doświadczenia stwierdzamy czy coś(np. jakieś zdanie) jest prawdziwe/ fałszywe. 3. Prawda/fałsz którą stwierdzamy nie jest obiektywna, lecz subiektywna.
Hume:
1. Doświadczamy. 2. Przez doświadczenie sprawdzamy czy zdanie jest prawdziwe/ fałszywe. (De facto jest to subiektywne, ale tego już nie ma napisanego krowa na rowie w tym założeniu) 3. Jeżeli możemy sprawdzić czy zdanie jest prawdziwe/fałszywe to jest to SENSOWNE. Albo na odwrót.
Brawo dla Hume. Dodał od siebie słowo sens, które tak bardzo człowiek sobie upodobał. Przecież ludzie płaczą jak ich życie jest bez sensu itd. :lol2: Ja mam w dupie to słówko sens. Wszystko sobie człowiek może nazwać sensownym, żeby brzmiało lepiej/ poczuć się lepiej i co tam jeszcze
Ale sensu już nie wskażesz. Nie powiesz : Patrz tam idzie krowa, a za nią idzie sens. Czy słowo sens jest sensowne ? ahhaha. Słowo jest sensowne jak możesz powiedzieć, że jest prawdziwe/fałszywe. Czyli, że jak ? Ma wtedy cel, czy może ma znaczenie ?
Argen napisał(a):Jako 13-14 już na pewno, a o to mi chodziło.Jak ty miałeś 13-14, to ja miałem 16-17. Ja byłem pierwszy. A kto pierwszy ten lepszy. O to mi chodziło :lol2:mile:


mile: