Myślę że się za bardzo zakałapućkaliście. Mniej więcej od tego momentu:
Hans Wegeżynsten napisał(a):Jak nie ma ? postrzeganie = doświadczenie. Prawda/fałsz= sensowność(osobista). Chyba już doszliśmy do tego, że wymóg Hume'a to OSOBISTE kryterium sensowności. To jest w gruncie rzeczy to samo, tyle że innymi słowami.Oczekiwałem, że Argen lub Wooki zaprzeczy, że chodzi o osobiste czyli subiektywne doświadczenie i tym samym nie chodzi o osobiste kryterium sesowności. Potrzeba bowiem doświadczenia intersubiektywnego. Człowiek, który twierdzi, że osobiście doświadczył Boga i uważa go za pojęcie sensowne nie przekona ateisty semiotycznego do uznania Boga za takie pojęcie właśnie dlatego, że ateista nie jest w stanie doświadczyć Boga. Doświadczenie Boga nie jest intersubiektywne, ateista semiotyczny po prostu nie wie o czym mówi wierzący i określa, że pojęcie Bóg nie ma wartości poznawczej. Nie tylko dla niego, ale dla wszystkich. Można powiedzieć, że bogów jest tylu, ilu wierzących, natomiast taka Wieża Eiffla jest jedna, można ją sfotografować, określić jej położenie, parametry itp., każdy może to zrobić. Doświadczenie wieży jest bowiem intersubiektywne.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.

